„Kopie strumieniowe offline” – czy TSUE zmieni internet?
Jeżeli sporządzenie „offline streaming copy” nie będzie objęte tzw. dozwolonym użytkiem osobistym, to ta postać eksploatacji nie będzie mogła być wynagradzana poprzez tzw. opłatę reprograficzną.
Funkcjonowanie internetu z perspektywy prawa autorskiego zrodziło już szereg niezwykle interesujących problemów prawnych. Było m.in. źródłem co najmniej kilku kontrowersyjnych rozstrzygnięć TSUE dotyczących publicznego komunikowania utworu, w szczególności poprzez linkowanie.
Wydaje się, że nie inaczej będzie w przypadku sporu zawisłego przed TSUE, który dotyczy korzystania przez użytkowników platform streamingowych (takich jak np. Netflix, Spotify) z możliwości pobrania filmu, serialu lub muzyki, na telefon lub tablet i zapoznawania się z nim także w przypadku braku dostępu do internetu (np. w samolocie). Co do zasady tego typu eksploatacja utworu (np. filmu) polega na trzech czynnościach mających znaczenie z perspektywy prawa autorskiego:
1) na udostępnieniu utworu przez platformę do pobrania przez użytkownika,
2) na zwielokrotnieniu pliku przez użytkownika (zapisaniu go na swoim urządzeniu),
3) na zwielokrotnianiu pliku w pamięci RAM w trakcie oglądania go na urządzeniu.
Okazuje się jednak, że w przypadku platform streamingowych, TSUE może zmodyfikować dotychczasowe „zasady” rozumienia internetu i przekalibrować znaczenie prawa do komunikowania utworu. Stanie się tak, jeśli podzieli poglądy wyrażone w opinii Rzecznika Generalnego TSUE prof. M. Szpunara wydanej 2 października 2025 r. w sprawie o sygn. akt C-496/24.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)